85964
Książka
W koszyku
You got me / Sandra Lupin Lupinpoesy. - Gliwice : beYA, copyright 2022. - 287 stron ; 21 cm.
To wszystko jest udawane, Elliot. Nie zapominaj o tym. Elliot ma osiemnaście lat i grono oddanych przyjaciół. Może nawet zbyt oddanych, bo ich troska o jego życie uczuciowe zaczyna być nieco, hm... irytująca. Zmęczony aranżowanymi randkami z kolejnymi kandydatami na chłopaków Elliot rzuca na odczepne, że już się z kimś spotyka. Teraz przyjaciele koniecznie chcą poznać tajemniczego wybranka jego serca. Problem w tym, że jak na złość nikogo odpowiedniego nie ma na horyzoncie. Zdesperowany Elliot decyduje się na kompletnie szalony ruch - proponuje świeżo poznanemu Nicholasowi, by udawał jego chłopaka. Cóż, czasami najbardziej zwariowane plany okazują się najlepsze. Nicholas się zgadza i od tej pory występują z Elliotem oficjalnie jako para, a nieoficjalnie... Nieoficjalnie też świetnie się dogadują, chociaż ich prawdziwe relacje nie wykraczają poza czysto przyjacielskie. Co obu zainteresowanym wydaje się odpowiadać. Do czasu. (Z okładki).
Sandra Lupin - "lupinpoesy" - na portalu Wattpad znana jako lupinpoesy. Na co dzień pije dużo kawy. Ma obsesję na punkcie dwójki swoich kotów. Urodziła się i mieszka w małej miejscowości w województwie opolskim. Ukończyła technikum ekonomiczne. Wielka fanka „Gwiezdnych Wojen”, uniwersum Marvela, Harry'ego Portera oraz książek Cassandry Clare. Kinomaniaczką. Lubi słuchać muzyki, jeździć na rowerze i, rzecz jasna, czytać książki. Kocha wszystko co ma smak mięty z czekoladą. W wolnych chwilach siedzi pod kocem, snując nowe historie dla swoich Czytelników. (Nota wydawcy).
Zrobiłem trzy gorące czekolady, po czym sam je zaniosłem, ponieważ Sophie, pracująca ze mną dziś na zmianie, musiała wyjść nieco wcześniej. Kiedy wróciłem na swoje miejsce, oparłem się o ladę i z zaciekawieniem zacząłem przyglądać się blondynowi. Był naprawdę bardzo ładny. Ślicznie się uśmiechał, miał też bardzo przyjemny głos. Cóż, wydawał się naprawdę fajnym chłopakiem, więc może… Och, Elliot, chyba znalazłeś swojego chłopaka. W pewnym momencie koleżanki uroczego blondyna pożegnały się z nim i wyszły z kawiarni, przez co został sam. Uznałem, że to dobra okazja, żeby do niego podejść, tym bardziej że dwójka pozostałych klientów wyszła zaraz po dziewczynach. Chłopak uśmiechnął się nieśmiało, widząc, że się do niego zbliżam. [...] - Powiedziałem im, że od miesiąca się z kimś spotykam, i oni teraz chcą go poznać. Mam czas do soboty, żeby znaleźć sobie jakiegoś chłopaka… — Zacząłem bawić się solniczką, która stała na środku stołu. — Wiesz, po prostu chcę, żebyś poszedł ze mną na imprezę, potem kilka razy się spotkał i tyle. Rozstaniemy się, powiem, że na razie mam dość związków i na jakiś czas dadzą mi spokój. Jakkolwiek zdesperowanym się wydaję… Proszę, Nicholas. Tylko kilka spotkań i masz mnie z głowy. — Zakończyłem i zacząłem wyczekująco wpatrywać się w chłopaka, który wyglądał, jakby analizował sobie wszystko, co powiedziałem, a ja po prostu miałem nadzieję, że się zgodzi. (Fragment).
Status dostępności:
Wypożyczalnia Główna
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 82-3YA (1 egz.)
Recenzje:
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej